niedziela, 28 grudnia 2014

Od Sage - ,,Wisielec''

Jako, że był piękny słoneczny ale i mroźny dzień postanowiłem wybrać się na spacer. Na ziemi leżał śnieg na którym pozostawały odciski mych łap. Wyglądało to wszystko naprawdę pięknie. Biały puch przykrywał drzewa niczym śnieżno biała kołdra. Z biegiem czasu zaczął padać śnieg, dodawało to uroku całemu temu krajobrazowi. W mym zimnym sercu pojawiło się uczucie szczęścia, jednak po chwili zgasło nie pozostawiając za sobą śladu. Głośno westchnąłem, dźwięk ten spłoszył bynajmniej jakieś zwierze, które poruszało się w krzakach. ,,Będzie obiad'' pomyślałem i ruszyłem przed siebie wbiegając w gęste krzaki. Zobaczyłem przed sobą zająca... Hmm... No zawsze coś. Począłem się do niego skradać, gdy już miałem się rzucić coś złapało mnie za nogę i pociągnęło wysoko do góry. Była to pułapka zastawiona przez myśliwych. Całe szczęście że nie było to bolesne... Zwisałem głową do dołu zahaczony o gałąź drzewa. Stało się to nie przyjemne i irytujące. Nie przywykłem prosić kogoś o pomoc ale to była sytuacja wyjątkowa. Wydarłem się na cały las;
- Pomocy!!!!

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony