poniedziałek, 29 grudnia 2014

Od Cordy CD Sage

Roześmiałam się w jego umyśle.
Kłamczuszek.-Zażartowałam.-No cóż..skoro nie to nie chociaż zaimponowałeś mi tym jak szybko odgadłeś mój cel.
-Widzisz?Jaki ja empatyczny jestem?-Jego sarkazm wręcz czułam na skórze.
Taa -Kontynuowałam zabawę słowną.-Przecież wszyscy o tym wiedzą, to wręcz twoja odznaka ,nie?
Oboje roześmialiśmy się.On w głos a ja w myślach.Świadomość tego lekko mnie ukłuła.

<Sage>

Od Sage CD Cordy

-Heh. Miłe słowa... ale...
Ale co?
-Wolę być raczej samotnikiem...
Hmm?
-Nie tylko ty umiesz czytać w myślach.-zażartowałem. Nie myślałem nawet, że chce być moją przyjaciółką, tak tylko palnąłem.
Taa... Na pewno, to o czym teraz myślę?
-Yyy... O... -O czym?!- O... sarnie?

<Cordy? xD>

Od Cordy CD Sage

Nie!Poczekaj!
Zniecierpliwiony,odwrócił się w moją stronę.
-Tak?
Tak dobrze mi się z tobą rozmawia..-Przyznałam zawstydzona-Nie chcę abyś odchodził.
Sage podniósł brew najwidoczniej ze zdziwienia i spojrzał na mnie pytająco.
-Kontynuuj.
To znaczy..jakoś z nikim nie rozmawiam zbyt często...-Zacięłam się i nie wiedziałam co powiedzieć.Jak mu powiedzieć ,że miałam nadzieje ,że zostanie moim przyjacielem?

<Sage?>

Od Sage Cd Cordy

Zacisnąłem zęby i przymrużyłem oczy... Sam nie wiedziałem jak mam to odebrać. Po chwili oparłem się o drzewo, miałem ochotę zapaść się pod ziemię. Nie wiedząc co począć bawiłem się śniegiem. Znów poprawiłem grzywkę i wbiłem wzrok w ziemię. Wstałem i powiedziałem;
- Ja już lepiej pójdę do siebie...

< Cordy?>

Od Cordy CD Sage

Westchnęłam.
Wiem jak to jest. My, ci wredni i lubiący samotność jesteśmy na to skazani. Jakoś tak..nikt nas nie chce, nie?
-Jakoś tak..-Przytaknął smętnie.
Poderwałam łeb.
Przecież nie można się przez to nad sobą użalać!Masz dwie opcje, albo pogodzić się z tym i żyć szczęśliwie jak ja albo z tym walczyć i w końcu kogoś znaleźć kto Cię takim zaakceptuje.
-Hm..sam nie wiem.
Wstał powoli i kopnął jakiś kamyk.Objęłam go ramieniem i ścisnęłam.
Nie dołuj się!To tylko pogarsza sprawę.

<Sage?>

Od Sage CD Cordy

- Bo widzisz.. To wszystko jest skomplikowane. Brakuje mi kogoś kto... Zawsze byłby przy mnie, kto by mnie wspierał i mi pomagał. Kogoś kto... by mnie kochał i kogoś kogo ja bym kochał...Ale -ciągnąłem dalej- kto pokochałby takie dziwadło jakim jestem? Niestety, muszę być do końca swoich dni samotnikiem...

<Cordy?>

Od Cordy CD Sage

Hej, coś się stało?
-Nie nic,tylko sobie coś uświadomiłem.
Mogę się w to mieszać?Czy zostawić Cię w spokoju?-Spytałam znając własne doświadczenie z wilkami które pakowały się w nie swoje sprawy.
-To zależy czy Cię to interesuje.
Hm..no raczej tak.
-Bo..zauważyłem ,że wszystko co piękne mi jakoś tak..umyka.
Może to przez twoją grzywkę?-Parsknęłam.Wilk jednak nie zwrócił na to uwagi.
-Zrozum..jakoś nigdy nie przejmuję się światem..czuję się taki..no.. zaślepiony..
Aaa..to już rozumiem.

<Sage?>
Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony