poniedziałek, 29 grudnia 2014

Od Cordy CD Sage

Syta kolacyjka-Wysłałam mu myśl z pyskiem pełnym sarniny.
-Nie mówi się z pełnym pyskiem.-Zaśmiał się basior.
Kiedy skończyliśmy kolacje było już trochę po zmroku.Spojrzałam się na lśniący księżyc.Sage najwidoczniej nie zauważając mojej chwili zadumy ochlapał mnie krwią ze szczątek sarny.
Hej!
Powiedziałam oddając mu.Może to trochę makabryczne ale zaczęliśmy się bawić w krwi naszej kolacji. Powoli nasza sierść stawała się coraz bardziej czerwona aż w końcu staliśmy się żywymi pomidorami.Roześmiałam się w myślach.
-Widzę,że nie masz obiekcji do krwi.-Zauważył kiedy padliśmy na ziemię zmęczeni.

<Sage?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała Sasame Ka dla Zaczarowane Szablony