Hej, coś się stało?
-Nie nic,tylko sobie coś uświadomiłem.
Mogę się w to mieszać?Czy zostawić Cię w spokoju?-Spytałam znając własne doświadczenie z wilkami które pakowały się w nie swoje sprawy.
-To zależy czy Cię to interesuje.
Hm..no raczej tak.
-Bo..zauważyłem ,że wszystko co piękne mi jakoś tak..umyka.
Może to przez twoją grzywkę?-Parsknęłam.Wilk jednak nie zwrócił na to uwagi.
-Zrozum..jakoś nigdy nie przejmuję się światem..czuję się taki..no.. zaślepiony..
Aaa..to już rozumiem.
<Sage?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz